sobota, 29 marca 2014

Człowiek zaczyna żyć , gdy przestaje męczyć przeszłość.

Człowiek zaczyna żyć , gdy przestaje męczyć przeszłość.


Tak.. To prawda. Mówi się, że w swoim życiu szczęście liczymy w sekundach , a pech i smutek w latach. Bo tak po części jest. Moim zdaniem ,gdy wydarzy się coś złego fakt trudno zapomnieć. Wiesz czemu tak jest?Bo tak naprawdę nie chcesz zapomnieć. Nikt nie chce. Dzisiejszy tytuł jest tezą życiową. Jest ból,on zawsze jest. Ale jeśli z nim walczysz to już dużo, bo walczący jest zwycięzcą. Tak dużo się dzieje wokół nas ,a Ty dalej się tym męczysz.Los jest nieubłagany i bez bólu byłby niczym, prawda? Dlatego musisz się mu przeciwstawić. Łatwo nie będzie,przecież to nie takie proste. Ale mówi się,że czas leczy rany.Musisz się czymś zająć,nie wracać. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Wspomnij te dobre akcenty złego. To swojego rodzaju terapia ,która pomaga , naprawdę. Ale myśl o tym co jest teraz. Gdzie jesteś? Na czym musisz się skupić? Pomyśl w tej chwili o sobie. Może być lepiej,dużo lepiej. Jeśli umrzemy po cichu , w bólu to będzie gorsze niż śmierć.Kiedyś będziemy szczęśliwi zawsze. A teraz walczmy by bólu było jak najmniej.Nie unikniemy smutku. Lecz możemy uniknąć tych wszystkich czynników, które go powodują. Jak piszę,wydaje się to być proste. Jednak ja wiem,że nie jest. Nigdy nie zapomnisz tak naprawdę, bo któraś cząstka duszy nadal będzie tym żyła.To stanie się dla ciebie tlenem,który w chwili spokoju da o sobie znać i skarci Cię za chwilę dekoncentracji. Pokaż,że twoje życie jest jedno i nikt Ci go nie wróci. I wykorzystaj te sekundy szczęścia ,by kiedyś móc mieć je ponad miarę.

Zapraszam także do dyskusji na ten temat jak i na odpowiedzenie na pytanie w prawym pasku bocznym :) Pozdrawiam.

1 komentarz: