niedziela, 20 lipca 2014

Patriotyzm - czym on jest dla mnie? Czym dla innych?

  Zapewne wielu z was spotkało się ze stwierdzeniem "być patriotą" czy też "patriotyzm". Jest to coraz bardziej popularne i niestety często prowadzi do podczepiania tych stwierdzeń do swoich korzyści moralnych czy też innych. Bo co to znaczy być patriotą? Często słyszę albo widzę, jak ktoś tak mówi. Potem, gdy rozmawiamy nie ma pojęcia o podstawowych sprawach Polski, tego jak żyje, gdzie żyję. Kiedy mówię, czy nie pomylił pojęć, obraża się na mnie. Ale czemu?
  A no widzicie, dla wielu patriotyzm kojarzy się z polityką. Tą stroną radykalną, czyli marszami, pikietami i strajkami. Oczywiście nic w tym złego, ale niektórzy szukają tylko okazji do pobicia się z policją czy z osobami z kontrmanifestacji. Robią to z flagą w ręku i pieprzą, że są patriotami. Jak to powiedział Gimper "gówno prawda". Nie, mało jest do cholery patriotów. To, że polajkujesz fanpage "Młodzi Patrioci" albo "Młodzież Wszechpolska" do niczego nie sprowadza. Bycie patriotą obliguje do wielu innych działań.
  Co to ten patriotyzm w końcu? To nie, tamto też nie i to ostatnie także. Tak więc co? Z definicji wynika, że jest to postawa poważna, wynikająca z szacunku i umiłowania do swojego kraju. Poszanowanie barw i symboli narodowych jest obowiązkiem tak samo jak gotowość do obrony granic ojczyzny. Jednak nie musisz być w wojsku, śpiewać rano hymnu czy wierzyć w Boga, bo taka wiara przyjęta w kraju. Nie, nie i jeszcze raz NIE. Hymn śpiewaj kiedy jest okazja, ale stój prosto, to nie biesiadowa piosenka. Nie musisz chodzić do kościoła, ale szanuj religię innych (mała dygresja). I wojsko. Patriotami są na pewno żołnierze, ale jeśli nie chcesz tego robić w życiu, to nie pchaj się tam, dla tego miana. Jak dla mnie najpierw ważny jest patriotyzm lokalny, czyli wyrzucenie śmieci do kosza, nie obok. Jak nie trafię to podniosę i wrzucę jeszcze raz. Nie niszczę rzeczy miejskich i publicznych w mieście. Frajdy mi to nie sprawia. Bez patriotyzmu lokalnego, patriotami nie jesteśmy. Nie, Ci co niszczą ambasady innych krajów, albo rzucają przystankami nie mogą doznać tego zaszczytu.
Dużo tych "nie", prawda? No ale co zrobić? Może napiszę co ja zrobiłem, że teraz śmiem się nazywać patriotą.
  •  JESTEM patriotą lokalnym, szanuję co publiczne i nie staram się niszczyć pracy innych - moich rodaków
  •  KUPUJĘ POLSKIE - wielu zarzuci, że jeszcze nie pracuję i nie zarabiam, ale gdy wybieram się z mamą na zakupy, patrzę często co jem, chodź zagraniczne dzisiaj nieuniknione.
  •  SZANUJĘ barwy i symbole narodowe. To ważne, bo tylko my, Polacy możemy to zrobić.
  •  WSPIERAM Polską kulturę - swoją twórczością, kupując polskie płyty muzyczne.
  •  MYŚLĘ o przyszłości ojczyzny. Wiem, że niedługo już będę mógł głosować i ukierunkowuje swoje poglądy polityczne. Polak powinien chodzić na wybory. Błędem nie jest wybrać źle, bo to okaże się po wyborach, błędem jest nie wybrać w ogóle.
  • KIBICUJĘ Polski sportowcom. Zawsze jeśli grają :)
  • ZNAM Polską historię. Na pewno nie dokładnie, ale dużo już wiem :)
  Nie chodzę do wojska, nawet nie chcę, ale robię wiele rzeczy, który może robić KAŻDY Polak, by nasz naród i ojczyzna były lepsze. Ważne są małe kroczki, bo gdy uczyni je 30 mln. Polaków, wtedy to będzie krok milowy. Pamiętajmy o naszym kraju i godnie go reprezentujmy, bez względu na polityków czy trudności - kiedyś nam to wynagrodzi.

A co Ty robisz? Jak wspierasz Polskę? Co o tym sądzisz? Warto, czy nie? Zapraszam do dyskusji!
Podobało się? Zarzuć obserwacją, lajkiem, jeśli czekasz na więcej, albo skomentuj, jeśli chcesz o tym pogadać :) 
A może się nie podobało? Wyraź swoje zdanie na dole strony, oddają głos w ankiecie :) Pozdrawiam was! 

8 komentarzy:

  1. Patriotyzm to nie tylko polityka. Ba! Obecna sytuacja polityczna jest dla mnie wręcz antypatriotyzmem... Partia rządząca dzisiaj, przecież to jakaś porażka. Gdzie tu patriotyzm. Ale te postawy patriotyczne, które opisałeś, zasługują za to na to miano :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się ,że ktoś to dostrzega, pozdrawiam ! :D

      Usuń
  2. Gorsze jest, gdy idę chodnikiem, a z ust chłopaków przede mną wypada niezła wiązanka słów, choć nie jest to, aż takie złe, w koncu wolny kraj, ale zazwyczaj oni plują na ziemią, a przecież 75 lat temu ludzie oddawali za tan kawałek ziemi życia, byli to nasi dziadkowie, a oni nie potrafią tego uszanować. Polski się nie da odmienić od tak, potrzebne są radykalne kroki, bo jak na razie Polska biegnie w złym kierunku, z rządem na czele.


    http://agnieszka-bawi-sie-w-blogera.blogspot.com/ Zostawiam linka do bloga, jeżeli miałbyś ochotę odwiedzić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zajrzę, może coś mi podpadnie :) Tak, radykalne kroki, ale potrzebni są ludzie. My młodzi edukujmy się - dla jutra!

      Usuń
    2. Tylko Młoda Polska, może coś zmienić, kwestia parunastu lat, jeżeli zaczniemy od dziś za parę lat, już nie będziemy pomijani, nie będziemy traktowani, jak kraj"Trzeciego Świata"

      Usuń
    3. Tylko np. moi znajomi o tym nie myślą, uważają mnie za durnia.. No ale zobaczymy, trzeba wierzyć :3

      Usuń
  3. Należy wierzyć w nasz kraj,kochać go mimo wszystko, jednak poprzez wiele błedów jakie on popełnia ciężko (bynajmniej mi ) być patriotką w 100% ,bo w koncu ile razy mozna wybaczac te same błedy ;))
    pozdrawiam
    mój blog click

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wybaczam, bo na jego dobro działamy wszyscy wspólnie. Ich wina to też nasza wina. Wspólna. Ale będzie lepiej :)

      Usuń